adn. Syzyfowe prace
"na końcu rozumowań siedział okrutny wyrok nigdy"
Serce z bolesną siłą
Kołacze, do żeber się tuli,
Na źrenicach symbol cierpień,
Łzy przenikają przez jedwab koszuli.
Niespokojny sen,
Chce wyrwaać wraz z korzeniem
Całą radość
Nie spotka się już ze szczęścia imieniem
Burza rozpaczy w duszy dudni,
To brzmienie do starości zapamięta
Skazana na śmierć miłość,
W której pęka.
"Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na Ciebie z miłością, wiedz, żem zyć przestał"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.