Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Agonia

Tyle wieczorów spędzonych razem.
Tyle dni pełnych uśmiechu i radości.
Nie mogę wyobrazić sobie Twego odejścia.
A już na pewno nie podczas deszczu.

Gdy to się stało, nie wiedziałam co zrobić.
Widziałam Ciebie konającego.
Błagałam Boga o wybawienie z rąk śmierci.
Lecz przyszedł anioł i zabrał bezczelnie.
Nie zapomnę oczu pełnych przerażenia.
Mojego krzyku, który roznosił się z szybkością promienia.
Nie wymarzę z pamięci ostatniego oddechu.
Nie zepchnę z serca ciężkiego głazu.

I wtedy świat zadrwił.
Krople spadały na Twoje zimne ciało.
Próbowałam zakryć Cię sobą.
Niestety to nie wystarczyło.
Łzy mieszały się z deszczem.
Słowa mąciły myśli.
A ja w rozpaczy wznosiłam modlitwy do Boga.

Teraz siedzę przy Tobie.
Odgarniam z płyty suche liście.
W głowie słyszę Twój ciepły głos.
Na myśl przychodzą szczęśliwe chwile.
-Boże, ja go tak kocham...
Znów czuję na skórze krople anielich łez.

Dla wszystkich kochających i tęskniących zarazem.

autor

pannanoctis

Dodano: 2009-04-26 00:31:24
Ten wiersz przeczytano 582 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Wolny Klimat Pesymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »