ALIEN
Gdybym ci ja była, jako ta rozwora,
rodziłabym wszystko, nawet i potwora.
Mógłby mieć i macki, a nawet pazurki
tylko... jak, by pisał dla mamy laurki.
Naukę, by olał, już na samym wstępie,
nie myślał o niczym, choćby... o
ustępie.
Świata nie doceniał, nie znał
piaskownicy,
nie bawił się z dziećmi, tak jak
rówieśnicy.
Nie wiedział, czy żyje z braku
świadomości,
nie umiał też kochać, nie znałby
litości.
Gdybym, ja, rozworą taką wielką była,
to kogo, na Boga, bym uszczęśliwiła...
I gdybym, tak kitę, walnęła przed
czasem,
kto by "to" utulił, jak on nie bobasem,
ma tylko pół główki, lat trzydzieści
cztery,
TY(!)! "go" adoptujesz do jasnej cholery!?
excudit
lonsdaleit
21:21 Środa, 5 października 2016 - ..
Komentarze (29)
Rozumiem, spadł mi kamień z serca ;)))
Tekst jest wyrazem artystycznym, plakatem, symbolem,
figurą retoryczną, a nie (do stu beczek dynamitu)
opisem konkretnej sytuacji. Ma budzić emocje, zmuszać
do zastanowienia, choć przez chwilę. ;)))
lonsdaleit, mój komentarz popiera Twój punkt widzenia.
Wkurzam się, kiedy ludzie prawią romantyczne banały,
nie mając tak naprawdę pojęcia o czym mówią.
Pozdrawiam Cię bardzo.
Re: Ewa Marszałek - Wiem. Znam, wierz mi... Dzieci
mordowane w zakładach psychiatrycznych, "ratowane"
przez dziewczynkę uznaną za "bezkontaktową"...
itp.
Napisany tekst, nie jest ustawą, ani też katowskim
toporem! Ewo.
Film "Chce się żyć" opowiada o przypadku porażenia
czterokończynowego okołoporodowego. Intelekt u takich
osób jest zachowany. Nie ma to nic wspólnego z
uszkodzeniem płodu, które jest zwykle powiązane z
uszkodzeniem mózgu, twarzoczaszki, rdzenia itp, nie
dając szans na jakikolwiek rozwój umysłowy. Radzę
pooglądać uszkodzone płody / np pozbawione skóry, albo
mające w "twarzy" jedynie oko i NIC więcej/, aby
wiedzieć o czym jest powyższy wiersz.
Widzę, że do adopcji cała kolejka.
Tylko dlaczego matki takich dzieci
są zostawiane same sobie?
Ja wiem, że wiersz nie jest o autyzmie, ale dałam pod
rozwagę los ludzi, których życie skazane jest na
wegetację tuż po porodzie. Nie zapominajmy o nich.
Re:wielka niedźwiedzica
https://www.google.pl/search?q=fetus+in+fetu&client=fi
refox-b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiVyvyzwMT
PAhVBhywKHdVvCDEQ_AUICCgB&biw=1511&bih=886
Polecam, żebyś obejrzał film "Che się żyć", a
później... może usuniesz ten obrzydliwy tekst?
Re: BaMal - oczywiście, że tak. W tym tekście, nie ma
mowy o autyzmie. ;)))
ja pracuję z osobami z autyzmem i nie zgadzam się z
winą szczepionek to są w dużym procencie inteligentni
ludzie ,zaburzone emocjonalnie a terapia
współpracująca potrafi przywrócić do normalności
Pozdrawiam :))dobranoc
czy dobrze rozumiem,że upośledzonych nazywasz
potworami?
Krzyczysz tym wierszem i dobrze. Miałam okazję widzieć
osoby dotknięte autyzmem. Podobno to wina szczepionek.
Życie z takimi osobami to "bajka", która zawarłeś w
wierszu.
Mocne, bolesne:(