Amanecer
Szarym kolorem
Tli się życię me
czasem dobre ...czasem złe
Serce
Z rysą samotności
W poszukiwaniu miłości
jak zwykle zagubione...
Chciałoby...a się boi
w tańcu złowrogim
...kiedyś się oswoi
Ujrzy świat barwny
Czasem smutny , czasem zabawny
Pośród szarości
Ujrzy kiedyś mgiełkę miłości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.