ambiwalentność
nieważne fakultety
szarej uczelni korytarze
co w której głowie siedzi
to czas i tak pokaże
głupek w kieszeni dyplom nosi
błazen po szczeblach kroczy
życie przeważnie tak się składa
że zwykle coś przeoczy
nieważne fakultety
szarej uczelni korytarze
co w której głowie siedzi
to czas i tak pokaże
głupek w kieszeni dyplom nosi
błazen po szczeblach kroczy
życie przeważnie tak się składa
że zwykle coś przeoczy
Komentarze (7)
O ironio, jakież to prawdziwe, pozdrawiam :)
z tym głupkiem i błaznem coś by się zgadzało:)
zwłaszcza, że jesteśmy w czasach, w których wszyscy
sięgają po dyplomy, te z najwyższej półki też, czy się
nadają czy nie...bo wypada, bo tak trzeba, bo nie
można inaczej:(
Ps. *nieważne
prawda...
życie lubi się drażnić bądźmy bardziej odważni
Ironicznie, ale jest w tym wiele prawdy. Znam to z
autopsji.
Pozdrawiam
Trafione w sedno. Pozdrawiam serdecznie.
Zerwać czy nie zerwać pomyślała Ewa,
dylemat, ambiwalentność, a jednak trzeba.
Pozdrawiam Tofi.