AnA
Z każdą chwilą isototy rozumnej
wywołujesz we mnie odrazę
Mózg pokryła czarna maź
I świt już nie jest dla nas
raptem fragment nocy
Ku schyłkowi kierujesz oczy
i mnie za sobą wleczesz
Ale ja nie zgine na krzyżu
krwi moje nie spróbują wrony
przy mojej skroni zimno panuje
a ręce drżą
autor
TheDarkSideOfTheMen
Dodano: 2004-12-03 01:32:16
Ten wiersz przeczytano 624 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.