Analiza
Czyżby to czas się zatrzymał?
Nie mogę zrobić kroku w przód ani w tył
Tak jakby ktoś mnie za rękę trzymał
I nie pozwalał nigdzie iść
Tak zawieszona w tej czasoprzestrzeni
Kołyszę samotnie w bezszelestną noc
Mój ruch to byle ręka w kieszeni
Mój ruch to zimny na czole pot
"Myślę więc jestem"
Lecz czy mnie ktoś widzi, czy słyszy?
Jestem z ziemi lecz nie z tej
Dusza moja ze zmęczenia dyszy
I tak niesiona pędem żywotnego wiatru
Bujam pomiędzy rzuconymi punktami
Nie widzę w tym sensu, żadnego taktu
Sny, cele, dążenia tylko marzeniami...
Komentarze (3)
Ciekawy, choć smutny. Przeanalizuj Kochanie życie, to
przyniesie ulgę i uśmiechaj się dalej. Serce miłujące
raduje się.
Pozdrawiam serdecznie.
Analiza, analiza a czas ucieka między palcami :-)
Nie analizuj, żyj, marz i śnij! Pozdrawiam:)