Aniele Stróżu mój !
Aniele Stróżu mój !
Czasami wzywam Cię Aniele ,
lub wołam , a Ty –
Ty , jakbyś się oddalał ode mnie .
Brnę wtedy po omacku
chwytając się byle czego ,
by ratować swe ciało ,
swą duszę .
Jest zazwyczaj tak
że czuję Twą obecność ,
czuję Twe niewidoczne ciepło ,
rozum mi się rozjaśnia ,
wzrok wyostrza ,
a życie płynie mi lekko
jak obłoki po niebie .
Cicho i bezszelestnie
umyka godzina po godzinie ,
dzień po dniu ,
uciekają bezpowrotnie
te najpiękniejsze chwile .
A Ty mój Aniele Stróżu
siedzisz przy mnie ,
może czasem znudzony
mym nieciekawym życiem ,
lub zaciekawiony tym
czym się zajmuję .
Taka jest Twa rola Aniele
którą Ci Bóg powierzył,
taka Twa rola niestety !!!
Józef
Komar
Komentarze (1)
Mój jest Jozel hi..hi..ładny wiersz.
pozdrawiam