Anioł
Na brzegu morza usiadł anioł,
długie włosy potargał wiatr,
w oczach miał gorzkie łzy,
a jego serce pękło na pół!
Ktoś odciął mu skrzydła,
rozerwał na strzępy i wrzucił w błoto!
Znikło gdzieś słońce,
a z oczu popłynęły łzy
starcił przyjaciół, miłość - swoje małe
szczęście!
Zapłakał nad swym losem,
nad tym co stracił przez jedną chwilę
i zamknął oczy by nie patrzeć na świat!
Otworzył swe serce
i zaczął słuchać jego bicia!
Pomyślał - ''Może warto posłuchać tego co
mówi moje serce''.
Potem wstał i spojrzał jeszcze raz na
morze
i poszedł za głosem swego serca,
by rano obudzić się z nowymi skrzydłami
i odlecieć tam gdzie zawsze chciał!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.