anioł.....
Jesteśmy...
Jak...
Anioły...
Które...
Czekają...
Na...
Lepsze...
Życie...
Ja właśnie takie znalazłam...
I Wcale Nie Ukrywam...
Bo Kocham Jak Najmocniej Potrafie...
Lecz Jak Już Kochamy...
To Odrzucamy Swe Skrzydła...
Skrzydła, Które Podnoszą Nas...
Gdy Upadniemy...
Te Skrzydła Zastępuje...
Dróga połówka Serca...
Lecz Gdy Już Się Odkochasz...
Uważaj...!!
Skrzydła Cię Opuszczają Jak...
Jak Kochający Najdroższy Skarb...
A tym Skarbem Są Twoi Przyjaciele...
Którzy Cię Słuchali,
Pomagali,
Chociaż Wcale Nie Musieli..
Mówili Nienawidzę...!!
Chociaż Tak Naprawdę Kochali...
Jak Włane Rozdeństwo...
Najdroższy Skarb,
Którego Nie Oddamy...
Lecz Ty...!!
Ty Musiałeś Go Zranić...
Wyżucić jak zabawkę...
Która Się Nudzi...
Jak Każdemu Dzieciakowi...!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.