Anioł stróż
Poczułem…
anioła stróża mojego
nie widziałem jak idzie
lecz słyszałem…
gdy budziłem się rano
chciałem z nim porozmawiać
jak kierować się zasadami
jednak mówca z niego żaden…
ukrył się…
za moimi plecami
ciężaru jego nie czuję
tylko szepty
które do mnie kieruje
pomimo dobrych rad stróża
czasami nie słyszę tego
jak to bywa w życiu
obecność anioła mojego
zakłóca szept inny
pochodzenia dużo gorszego...
autor
BANITA
Dodano: 2010-12-11 14:43:40
Ten wiersz przeczytano 576 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Sa Anioly i Diablice, do ktorych nalezy kobieta,
pokaze zycie...
No cóż, nie każdy jest dobry anioł stróż, lub
człowiek, który nie słucha podpowiedzi, jak w Biblii
napisano " Strzeżonego Pan Bóg Strzeże" .
Anioły mają to samo pochodzenie, tylko niektóre
podjęły złe decyzje. Podoba mi się;) +
Trzeba być czujnym...Anioły tylko delikatnie
podszeptują...:)
człowiek narażony jest na przeciwieństwa i którą
stronę uzna tak życie spędzi Anioł Stróż łagodny nie
narzuca Wiersz wartościowy