Cy bedziemy
wiersz gwarowy
Cy będziemy
Styry świycki
jak śtyry tyźnie
adwentowe.
Koździućko
jak zycie, tak
wartko sie poli.
Cy przy cwortej
bedziemy bocyli,
co my Panu Bogu
obiecali…
Nie pisem o kurzeniu,
o piciu tyz nie powiem,
i o proskak po wtoryk,
sie zawraco w głowie…
Ale cy ze syćkimi
bedziemy cuwali,
coby Pon Jezus z Matusiom
nie pojechoł dalej…
Tam ka moze
biedniej sie zyje,
na tyj nasej Ziemi,
ale to ześ dlo nos
przyseł sie narodzić,
w ubogiej stajence
wysoko sie ceni….
Pytom Cie piyknie
Pon Jezusie mały,
cyś w złobecku,
cy tyz na krzyzu,
coby my o Tobie
nie zabacowali…
śtyry cztery
koździućko każda
kurzyć palić papierosy
tyźnie tygodnie
bocyć pamiętać
proskak proszkach(amfetamina, itd)
zabocyć zapomnieć
Komentarze (18)
a ja akurat wszystko dziś rozumiem:)) nawet to, czemu
znów zachwycam się Twoimi słowami. Niby proste,
oczywiste, a niosą z sobą takie mądrości, których
Sokrates nie powstydziłby się. Pod jednym warunkiem.
Gdyby znał Twoją piękną, czystą gwarę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładny wiersz. Podobają mi się Twoje rekwizyty -
"cztery świeczki". Cztery świeczki, jak cztery
tygodnie adwentowe, jak cztery wiatry, na które
rozpędzamy pokusy, jak cztery łapy, na które spadamy
dzięki sobie i Niemu. I można by tak mnożyć
porównania. Dzięki za słowniczek, z nim było łatwiej:)
Różnie to bywa z tymi obietnicami.Adwent to właśnie
czas, by się zastanowić co w życiu ważne. Pozdrawiam
Skoruso i jeszcze raz dziękuję za to, że piszesz gwarą
i tak od serca:)
"Cy przy cwortej
bedziemy bocyli,
co my Panu Bogu
obiecali…" właśnie, nie wolno nam zapomnieć...
pięknie skoruso :-)
te nasze deklaracje nie maja odzwierciedlenia w
życiu(wystarczy popatrzeć na ulice i bezdomnych itd...
A ja tez jak Austeria czytalam trzy razy i jeszcze nie
wszystko rozumiem,ale ogromnir mi sie podoba.Kocham
gory i gware goralska od zawsze.Widze maly drewniany
kosciolek
Nie wszystko rozumiem, ale wiersz ma przesłanie. To
nie tylko pamięć o czterech tygodniach do Bożego
Narodzenia ( cztery świeczki w wieńcu adwentowym), ale
również jakieś postanowienia. Nawet, gdyby się nie
udało ich spełnić, to będą miłą pamiątką, a nie tylko
góry prezentów, kupionych, bo tak chcą autorzy naszych
reklam. Pozdrawiam serdecznie.
Pytanie żelazne - na jak długo nam starcza świąteczne
przyrzeczenie? Poprawy postanowienie. Jak z
realizacją? Twoje wiersze poruszają sumienia i chwała
Ci za to.
aby w harmonii spędzić święto Narodzenia Jezusa
wybaczając sobie i podjąć postanowienia poprawy
Pięknie przybliżona własna refleksja o intencji dla
innych Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
jutro zapali się trzecią , adwentową świeczkę..czas
szybko płynie, ważne by nie przegapić jednak tego, co
najważniejsze
Wprowadzasz w nastrój świąteczny, pozdrawiam ciepło:)
witaj, gdzie byś nie był Panie Boże, zawsze będziemy
pamiętali. Wasza wiara i gwara są
wspaniałe. pozdrawiam.
Jak zwykle miło było przeczytać Twój przedświąteczny
wiersz. Pozdrawiam:)
:( dziś nie wszystko potrafię zrozumieć:(
pomożesz?tyźnie, proskak po wtoryk, bocyli,zabacowali
pozdrawiam
Powiem tak, wystarczy dbać o środki, cel sam zadba o
siebie .Wszyscy jakoś w tym czasie się nieco zmieniamy
choć niektórzy nie wiedzą jeszcze dlaczego.