Anomalie
Tak w środku wiosny, bez uprzedzenia,
powraca zima w całej swej krasie.
Barwny krajobraz w biały przemienia,
a ptaki cichną - jak makiem zasiał.
Mroźnym oddechem wszystko owiewa
i z nieba sypie puszystym śniegiem.
Skulone liście wiszą na drzewach.
Czemu wróciła? Tego nikt nie wie.
Może powodem jedynie kaprys,
bo chimeryczna bywa ogromnie,
lub widząc, jak ty na wiosnę patrzysz,
chciała o sobie tylko przypomnieć.
Wiosna 2011
Komentarze (71)
A u mnie sypią białe płatki
wiśniowe panny, niebawem żaby zaczną rechotać,
pachnieć dziewanny-a mnie Twój wiersz otwiera oczy,
bym się umiała zapomnieć i...dać zaskoczyć. Dobrej
nocki.:))
Dziękuję nowym gościom za komentarze. Dobranoc.
anomalie i niestety czasami koszmar - karmisz modrym
słowem
pozdrawiam
Ślicznie, pozdrawiam:)
Pogoda zmienna jest jak kobieta, tylko tą pierwszą
łatwiej przewidzieć, a co zrobi dziewczyna/kobieta,
tego nawet sama nie wie:)
Wszystko zależy od sytuacji.
Pozdrawiam słonecznie:):):)
Miło mi, że się podoba. Pozdrawiam.
mądry wiersz
zapamiętam ostatnią zwrotkę
która daje do myślenia
:))
Dla Ciebie na poprawienie humorku:
- Stary, Ty wiesz że Eskimosi mają ponad sto słów na
określenie śniegu?
- Eee, ja to mam nawet więcej jak rano śpiesząc się do
pracy samochód
odśnieżam.
Jurek
Dzięki dziewczyny. Pozdrawiam.
Jak dobrze, że nie u mnie... Uśmiechy Krzem :))
Ach ta zima zazdrośnica. Podoba mi sie ten wiersz. To,
że jak zauważyła MC nie jest tylko o pogodzie
Ładnie podana refleksja nie tylko o pogodzie za oknem.
Pozdrawiam :)
Dziękuję nowym gościom za przeczytanie i komentarze.
Miłego dnia wszystkim.
Oj Krzemanko niech nie wraca i zostanie tylko w tym
wierszu:)