Z archiwum moich starych wierszy(1)
Po tafli lodu
Lekko stąpam
Niczym motyl
Lecący swobodnie
Idę przed siebie
Nie patrząc w tył
Zmierzam dalej
Szukając końca
Idąc po lodzie
Bosą stopą...
autor
Otulona Mgłą
Dodano: 2007-05-08 09:45:19
Ten wiersz przeczytano 992 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
witaj Mgiełką Otulona...hmm....nie ujmując nic Tobie
widać, ze wiersz pochodzi ze "starych zbiorów", bo
brak mu tej zasadniczej puenty....czytałam
kilkakrotnie i mimo dobrych chęci nie znalazłam tego
"czegoś" co by mnie zafascynowało....no i malutka
sugestia, "nie" z czasownikami piszemy osobno....ale
nie zrażaj sie moją krytyką wiem, że stać Cię na
piękne dopracowane wiersze......pozdrawiam milutko i
wierze w Twój sukces
Ciekawie napisane;)))
przyjemna choć skuta lodem miniaturka...
ale na pewno dalej słonce roztopi...