Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ARTEMIDA

...las moim domem...

Jak Artemida upolowałam Cię strzałem celnym,
w nienaruszony skrawek serca trafiając,
zamknęłam uczucia w słowach kilku,
byś poczuł czym jest radość spełnienia,

Mój biedny Akteonie,
dziś Cię wołam w nadziei,
ze słów tych nie usłyszysz,
że nie starczy Ci sił by walczyć,
z uczuciem o przetrwanie

Walka ta bezskuteczna,
bo nim ją podjąłeś,
fiaskiem zakończona,
Twoja siła uczuć niewypełniona,
w sercu, w mroku duszy zagubiona.

Dziś znów wyruszam na łowy,
łuk w ręce trzymając,
z myślą, że nigdy już nikogo
tak nie zranię śmiertelnie,
jak Ciebie na całunie miłości ,
składając w ofierze,
wśród skowytu psów,
które straciły swego Pana.

autor

Klasyczna

Dodano: 2008-02-15 19:07:00
Ten wiersz przeczytano 1499 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »