Artysta/erotyk
Patrzę na rzeźbę Twojego ciała,
co by tu jeszcze poprawić?
Piersi i łono, tak wypieszczono,
radością oko aż łzawi.
Dalej taksuję okiem to piękno,
muskam po rzeźbie palcami
i czuję jakieś drżenie w środku,
czyżbym ja kamień ożywił?
Rzeźba skończona, piękno to cieszy,
ile to siły w artyście.
Schowałem dłuto, którym ją kuto,
widzę kamienny jej uśmiech.
Komentarze (27)
Majstersztyk :))))))
rzeźbisz słowem piękny posąg
pozdrawiam
Pięknie wyrzeźbiłeś kamienny uśmiech.Pozdrawiam:)
Ten uśmiech kamienny to efekt publicznego opisu jak ją
pieściłeś w tych wrażliwych miejscach.W końcu to była
kobieta.Pozdrawiam.
fajny, nawet w kamiennej kobiecie, wszystko żyje i
twarde po wieki :))))
Super BOMBA! Miłego:-)
Fajna rzezba,pozdrawiam
żeby taki okaz
tak pięknie wykuto
to potrzebny rzeźbiarz
i porządne dłuto!!!
wiersz po prostu BOMBA!!!
pozdrawiam z humorkiem:)))
No proszę:-) , super Artysta. Pozdrawiam :-)
:)))no, no
Pozdrawiam:)
Chociaż ta puenta ma też zupełnie inne, bardziej
przyziemne skojarzenie…
przepraszam :) miało być "naturalna część ciała"
Ładna rzeźba:)
p.s. u mnie za słowo "łono" usunięto wiersz:) przy tym
ktoś z komentując podał, że to nie poetyckie:)
Osobiście nie widzę w tym sowie nic złego, jak
naturalna część cala:)
pozdrawiam serdecznie
Kamienny uśmiech ma tą zaletę,
że zawsze na wieki zostaje,
nawet jak życie skręca gdzieś z drogi,
on wiernie zostaje.
Pozdrawiam
ale jak kamienny, to chyba nie za fajnie ;-)