Astma
Łapię oddech
ścisk w gardle
znów kaszel
znów ścisk
jeszcze krok
jeszcze jeden
w piersi ból
ramiona
jak w obręczy
pięć schodów
ławka
lek
jaka ulga
mogę biec
autor
AnnaX
Dodano: 2015-02-09 09:45:16
Ten wiersz przeczytano 2182 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Potwierdzam przynależność do klubu...
Pozdrawiam:)
@Basia23: Tobie Baśka też współczuję. Nie pal:-)
@Turkusowa Anna: plaga jakaś. ...:-( ewita1
Cywilizacja. Jedyna odtrutka - spirytus czysty :-)
Kiedyś śmiałem się z alergii. Dopóki jedno dziecko,
drugie dziecko nie nabawiły się astmy
dziecięcej...lata odczulań itp. Bardzo Ci współczuję.
A Twój wiersz faktycznie poprawił mi kolorowość
widzenia świata:-)
znam to z autopsji bo mam astmę Dobry wiersz
Pozdrawiam:))
Moja córka choruje na astmę, więc wiem co to jest:(
Tak bez leku dramat
pozdrawiam:)
ojjj moja znajoma ma astmę. Bardzo się przy tym
męczy... wiem więc że jest to mało przyjemne...
pozdrawiam :)
Znam ten stan, moja córka ma astmę, bo jej się
zachciało treningów i kilka razy była przeziębiona, a
nie wyleczone- skutki nieodwracalne.Pozdrawiam.
Mocny przekaz pozdrawiam