Aulos

gdy poeci stają w szranki,
biegnę czytać do Krzemanki.

serdeczności :)

Dziękuję kolejnym gosciom za opinie w temacie i na
temat. Miłego wieczoru:)

Fajnie napisane:):)pozdrawiam serdecznie:)

Trafione w dziesiątkę. :)

Ale dałaś. Taki mały remanent na Beju to się
niektórym przyda. Tylko kto się przyzna. + i Miłego
wieczoru.

...głosów na ten temat mnogo, jak nut do tych
piszczałek...najlepiej jak widać Aniu gra im się na
własnych nosach...

uśmiech zostawiam:))

Dziękuję nowym gościom za odniesienie się do tekstu.
Pozdrawiam wszystkich:)

Halina...w samo sedno :) pozdrawiam :)

Dlaczego w nas" połetach" jest tyle zła i
sarkazmu...czy trzeba aż tak być zadufanym w sobie aby
innych krytykować wyszydzać i ośmieszać...dziękuję Ci
za ten mądry pouczający wiersz i przesyłam
całusa...pozdrawiam miłego popołudnia.

Dobra refleksja. Jeszcze chyba nigdy tak nie było, by
razem w zgodzie żyło.
A kto jest głupszy a kto mądrzejszy?
Może ten brzydszy lub ten ładniejszy?
Który jest którym rozstrzygną sami,
w końcu są przecież dżentelmenami:)
Pozdrawiam:)

Krzemanko, moj kometarz rowniez ma charakter pokojowy,
chodzilo mi jedynie o jasnosc sytuacji. Moc
serdecznosci Krzemanko:)

Miłego dnia M.N.:)

Dziękuję Danusiu za obszerny komentarz
do tego pokojowego przekazu.
Miłego dnia:)

Gdyby to było takie proste...

Witaj Krzemanko.Twoj wiersz domyslam sie powstal po
tym co zaszlo na beju wczorajszej nocy. Nie moge sie
jednak zgodzic z Twoim przekazem do konca, uzasadnie.
Poczatkowa dyskusje wywolal wiersz kolezanki, ktory
mowil o metodach jakie stosuje pan Staz, ktore
wzbudzily kontrowersje. Niestety pozniej rozpoczely
sie personalne wycieczki a nie dyskusja grafomanow
versus poeci. Nie dostrzeglam aby ktos krzyczal jestem
poeta a ty grafomanem, raczej bylo odwrotnie jestem
grafomanem a tutaj laskawie przyszli poeci z gornej
polki, zeszli z Parnasu i zaczynaja pouczac. To nie
byla walka o pierwszenstwo o to kto lepiej pisze itp.
dyskusja jesli tak to mozna nazwac dotyczyla zachowan
innch uczetnikow portali, co nie mialo nic wspolnego z
tym kto pisze lepiej czy gorzej, lecz chodzilo o
zlosliwosci wypisywane w komentarzach, o personalne
wycieczki nie do tworczosci ale do nich samych,
ocenianie charakterow itd. Gdyby byla to zdrowa
rywalizacja o poziom pisania, ok, wiadomo ludzie maja
rywalizacje niejako wpisana w genach i nie tylko w
dziedzinie sztuki ale w kazdej dziedzinie zycia.
Wlasnie o te docinki personalne rozpetalo sie potem
cale pieklo a nie o tworczosc jako taka. Oczywiscie
mozesz sie nie zgodzic z moim wywodem, ale bylam sama
autorka komentarzy. W pierwszym odnioslam sie do
wiersza, konkretnie do jego tresci i wyrazilam swoj
punkt widzenia... ale pozniej zareagowalam zwyczajnie
na zachowania i docinki innych komentujacych, ktore
nie mialy nic wspolnego z poezja, grafomania czy jak
kto okresla to nasze pisanie... tutaj chodzilo o
ponizanie i osmieszanie ludzi... a potem wszystko
wymknelo sie spod kontroli i piszczalki wydawaly
bardzo wysokie tony po kazdej stronie. Wybacz, ze tak
wprost bez ogrodek wyrazilam swoja opinie... o
wierszach dyskutujmy jak najbardziej ale jesli chodzi
o dyskusje na temat autorow, ktore sie rozpoczynaja,
wiadomo, ze bedzie odzew jesli tych zaczepek bedzie o
jedna za duzo. Moc serdecznosci.