autostopem
to nic, że nie potrafisz jeździć
rowerem, zresztą i tak oddałaś go
komuś, kto wiecznie się spieszy,
niepewny drogi do domu
zawsze wolałas chodzić piechotą,
bo wtedy łatwiej schować się
światu - mówiłaś
ja też swój rower oddałem,
juz nawet sam nie wiem komu,
rezygnując dla ciebie
z radości posiadania
więc może teraz zrezygnujmy oboje
ze strachu, przed sobą
i jedźmy szukac miłości do siebie-
autostopem
autor
kapitalny
Dodano: 2013-06-16 12:17:09
Ten wiersz przeczytano 2085 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Nie. Tym razem tresc do mnie nie trafia I chociaz
rozumiem twoj sposob przekazu wykonaniem mnie nie
powaliles / zbyt doslownie... zbyt prosto /
Może ofiara nie będzie daremna..
I połówki zejdą się.. ( z tym autostopem ostrożnie;))
Pozdrawiam:)