Czy pamięta pan?...
Czemu miała bym nie przystać na
spotkanie?
Wszak łączyło nas naprawdę coś
pięknego…
I zapewniam pana dzisiaj, drogi panie,
że w mym sercu zawsze miejsce jest dla
Niego…
Pani w wierszach moich, zwiewna i
zmysłowa,
wraca do mnie, wśród jaśminów,
roześmiana…
Przecież wtedy tylko panią miałem w
głowie…
A ja w panu nieprzytomnie zakochana…
Czy pamięta pan? Pamiętam każdą chwilę,
pani oczy za mgiełkami rozmarzenia,
pani bluzki, kolorowe jak motyle,
pocałunki lekkie, niby od
niechcenia…
Chyba tęsknię wciąż za panią
odrobinę…
Pan zaś częstym gościem w moich snach wciąż
bywa…
Więc spotkanie? Tak, przy świecach i przy
winie…
A za oknem jesień pierwsze liście
zrywa…
Komentarze (7)
Piękna, romantyczna rozmowa. Tyle niedopowiedzianych
słów, zostawia duże pole do domysłów.
Zwiewnie, motylkowo i bardzo ładnie. Przeszkadza mi
tylko pierwszy wers. Jest tam w pewnym miejscu o jedną
spację za dużo (przed 'bym')
Pięknie Panie Hallski. Znów spotkałeś swoją Panią
Poezję (jak przed laty...hmmm...). Pięknie!!!
Ciepły, romantyczny dwugłos kobiety i mężczyzny.
Dojrzałość z wątkiem jesiennym pięknie kończy wiersz.
Drogi Panie, bardzo lekka i przyjemna lektura ,
wybaczyć jednak proszę , na wielokropki kręcę nosem ;)
ładnie, ciepło, romantycznie...ciekawy pomysł - podoba
mi się ta rozmowa wierszem prowadzona :)
Bardzo zgrabnie i lekko napisany wiersz - rozmowa
podczas, której są wspomnienia i wymieniane bardzo
miłe miłosne zapewnienia ,z których wynika kim dla
siebie są te dwie osoby. Można prześledzić rozwijajace
się uczucie. Wieńczy wiersz wspaniała fraza o
spotkaniu i kolorowej jesieni.