Azyl
Złożyłem broń
odkryłem swe szaty
stoję przed Tobą
bezbronny i nagi
To coś we mnie
pękło
prosi Ciebie o azyl
Byś przyjął mnie
na Swą stronę
bym więcej nie ranił
Stanisław Czyżewski
autor
Stanko53
Dodano: 2007-04-28 11:18:09
Ten wiersz przeczytano 909 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo ładna, pełna pokory modlitwa
"Ja Ci dałem azyl, gdy się urodziłeś,
dziś go odebrałeś - bo mnie poprosiłeś..."
Pozdrawiam. Aga