Baba z makiem
Podejmując z inspiracji Rymatorki zabawę w antypowiedzonka, ten żarcik zamieszczam ;-)
Siała baba mak.
Trafiał babę szlag.
Tego baba nie rozumie,
czemu niby to nie umie
tego maku siać?
Widział świat, psia mać!
Przecież dziadek nie powiedział,
bo o sianiu nic nie wiedział.
Taki tkwi w tym błąd.
A złość baby stąd,
że jej dziadek, jak mężczyzna,
do niewiedzy się nie przyzna.
Marszczy baba brew
wyliczance wbrew.
autor
Ewa Marszałek
Dodano: 2016-10-25 13:00:52
Ten wiersz przeczytano 2346 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
:-)))
re troilus, nadal w makowej tematyce:
Znalezionyś w korcu maku
miły Ty chłopaku ;-))
Galeon35 przeczytałam i...cisza nastała jak makiem
zasiał, bom się z zachwytu zatchnęła ;-))))
Która dzisiaj sieje mak?
Włoży szpilki, łydką błyśnie
Parasolką zdzieli w łeb
Gdy na drodze stanie kiep
Dzisiaj sieje własną moc
Niech to każdy wie, psia mać.
Ewo!
Bardzo fajnie!!! :))))
Orał dziadek pole.
Babcia: "Mój sokole,
po co orzesz tak?
Nie lepiej na wspak?"
A dziad oczywiście
odrzekł jej siarczyście:
"zabierz, kurna, się do prania!
Wara Tobie od orania!
Jak zaorzę, no to może
worośnie tu mak -
posiany na wspak.
Ratuj dobry Boże,
gdy rozumu brak"
Na to baba w bruzdy, chyc:
"czekaj dziadku, na ostatku
przyjdziesz Ty coś zjeść -
kaloryczną treść.
A więc dieta.
Ja kobieta - i nie jest to pic -
zamiast zrobić Ci kotleta,
na trzy dni przyrządzę NIC.
Jak nie chcesz na wspak,
będzie właśnie tak."
Morał z bajki taki:
zamiast orać tępo,
GOTUJCIE CHŁOPAKI.
Wydaje mi się że najlepiej baba powinna radzić sobie
sama,bo z facetami tak bywa,jak potrzebni do czegoś to
nie potrafią.Pozdrawiam.
Superowa rymowanka ,w główce MAKU żartu
miarka.:-)Pozdrawiam serdecznie.
Świetnie!
A o dziadku, który /o sianiu nic nie wiedział/ -
najlepsze:))))
fajnie to przerobiłaś!!!
:)
MAK z taką babą też miałby problem [!]
Tych bab coraz mniej...teraz...PANI..Tak czy
siak...figa albo mak...pozdrawiam serdecznie
Uśmiałam się :)
:))
i figa z makiem:)
fajny tytul:)