Bądź
Spływają znów tęsknoty łzy
po ścianie wieży mej samotności,
na szczycie jej me serce łka
spragnione Twojej gorącej miłości.
Ciebie
wyśniłam w najsłodszych snach,
Ciebie
stworzyłam w najskrytszych marzeniach
i ciagle tylko zaklęcia brak
które powoła Cie do istnienia...
autor
le pommier
Dodano: 2005-01-15 22:30:17
Ten wiersz przeczytano 596 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.