Bajdurzenie weekendowe
Bajdurzenie weekendowe".
17.11.2016r. czwartek 12:30:00
Są różne symbole,
Są mity,
Są też kobiety.
Można przepowiadać
Prawo do szczęścia.
Jednak najważniejsza jest
Karuzela kontrastów.
Dlatego też to,
Co niezrozumiałe dla wszystkich
Będzie bajdurzeniem weekendowym.
Jakiś naukowiec o kotach*:
-Koty to są oczy kosmitów, oni nas za
pomocą kotów nieustannie obserwują.
Ktoś złośliwy o pewnym mieście w Polsce:
-A to u was Tram-Waje jeżdżą?
Ktoś zakochany, ale skąpy o tele
randkowaniu:
-Zastanowię się, muszę zapytać mojego
operatora, czy dostanę zniżkę w roaming-u.
Ktoś kto lubi pewien kobiecy głos:
-Uwierzyłbym we wszystko, gdyby mi ktoś
takim głosem czytał.
O szybkim braniu prysznica:
-Ja idę okupować łazienkę.
-Oj, lepiej ją po prostu opłytkuj**.
-Nie, ja idę po prostu się
odduszować***.
-Trzeba było tak od razu pomogłabym Ci,
skoro tak bardzo tego potrzebujesz.
*za wyjątkiem tego, co zostało zasłyszane i
skompresowane w tej formie reszta jest
pomysłem autora.
** zamysł autora chodzi o wypłytuj/
wypłytkować.
*** odduszować- duszować się z języka
niemieckiego brać prysznic.
Zapraszam ponownie, za dzisiejsze głupoty sorry.
Komentarze (17)
Podoba mi się takie wesołe bajdurzenie. :-)
To bajdurzmy dalej Amorku...
pozdrawiam milutko:)