...w bezmiarze czasu...
dałbym ci złoto
tak piękne jak wieczór
Bożonarodzeniowy
lecz w kołysce jestem
i wiesz jak cyca pragnę
by twoim diamentem się stać...
...jak dla miłości twojej
mówiąc kocham
odległość twoją znam
w pełni za dnia jasność góry
nocą głębię co jest bez dna...
...tylko nie zapomnij
na Ziemi ja nie jestem
jeszcze szczęściem
jak od Pana narodzenia
Świat stworzony i w nim
człowiek po nocy
jest nowo narodzony...
...jak światło dnia i nocy
po którym jedno czuje
drugie wie co odmierza
a to nie kartka z kalendarza
tylko ciemność od dnia...?...
Komentarze (4)
neo, coś w nim drzemie, tylko tyle inwersji
naładowałaś, że czyta się jakby to mistrz Yoda z
Gwiezdnych wojen gadał... Zmieniłabym też "cyca" na
piersi, bo cyc tak trochę nieelegancko brzmi:)))
w:) dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny :)
przesyłam:)
HalinaS- bo w niego trzeba się wczuć nie tylko
przeczytać w:)
i nie mów iż do kołyski nie podchodziłaś w:)
Wybacz, ale nie wszystko rozumiem.
Pogmatwany za bardzo. Pozdrawiam światecznie.
Ladnie :) pozdrawiam swiatecznie