Bajka o ministrach i dziurze
Premier, choć łeb ma nie od parady,
Także czasem potrzebuje rady.
Zatem prosi ministra: - Rusz głową,
Co mam zrobić z dziurą budżetową?
Pan minister od infrastruktury
Odpowiedział: - Tylko nie tnij dziury!
Oszczędności to jest pomysł chory
W roku, w którym nadchodzą wybory.
Premier tylko włosy swe* pogładził
I innego ministra się radzi:
Może ty znasz jakiś sposób, który
Niweluje budżetowe dziury?
Pan minister inwestycji i rozwoju
Się zadumał: - Kiepsko sprawy stoją,
By oszczędzić wyborcom frustracji,
Proponuję sprzedaż obligacji.
Premier wcześniej tych sztuczek
próbował,
Lecz papiery mało kto kupował.
- Może baby mają w głowach lepiej?
A więc panią minister zaczepił.
- Gdy, Tereso, finanse oddałem,
To poświęceń twych** oczekiwałem,
Więc dziś w nocy – uprzedzam cię z góry –
Chcę się z tobą spotkać w sprawie
dziury.
A minister na to: - Słuchać hadko,
Zapominasz, że jestem mężatką,
Ale jeśli Ojczyzna w potrzebie,
Klucz do domu dorobię dla ciebie.
Z bajki morał płynie zasadniczy:
Premier zrobił błąd, więc się
przeliczył,
Błąd, którego nie można wybaczyć:
Szukał rady u potakiwaczy...
_____________________________
Przypisy:
* swoje
** twoich
Komentarze (20)
Super! - a czy dziura do załatania? - to się okaże. -
Póko co - mam poważną dziurę w swoim budżecie, więc -
liczę... - Nie każdy może byc kowalem swojego losu.
Serdeczne pozdro:)
Za mily. Przyjdzie walec i wyrówna.
Bank ster to czy bank i er
wsio rawno
puszczą nas w skarpetach
wiśta wio
Pozdrawiam :)
Super. :)
Dobre z przekąsem ;) pozdrowionka
a właśnie, że ministra Czerwińska uniosła się i wyszła
spod premiera.
tak mówią. :)
Cóż,wiosna. A ministra też człowiek. :)
Dobre!!! Dobrego dnia życzę :)
Na wesoło, choć wcale nie śmiesznie ;))
Miłego dnia.
Świetne, z wątkiem erotycznym. :)
Trzeba było kaczki rugi,
by zrozumiał. Nowe długi.
no i uradzili ...wszystkich do jednej dziury wsadzili
...
nieżle to ci wyszło bo temat aktualny
Choć sprawy ważne to też warto podejść do nich z
humorem.
Pozdrawiam:)
Z bajki morał płynie zasadniczy:
Premier zrobił błąd, więc się przeliczył,
Błąd, którego nie można wybaczyć:
Szukał rady u potakiwaczy... s u p e r
Fajny wiersz w tonie dobrego humoru:)
Morał skłania do refleksji.
Pozdrawiam.
Marek