ballada passe
Zdaje się, że miała być jakaś ballada.... ;)
ballada jest cała passe
lecz nadal tak bardzo kusi
wyblakła książka sprzed lat
schowana w starym lamusie
z romansem i z wiatrem w tle
rusałki i nimfy w dal płyną
pomiędzy cieniami drzew
z elfami w mglistościach gdzieś giną
balladę tę śpiewa las
noc strachy podgląda w kniejach
w świtezi odbija twarz
księżyc calutki ze srebra
zbudzone do życia drżą
zlęknione burzą postacie
echa babcinych klechd
jak duszki w drewnianej chacie
w balladzie passe dźwięczny śmiech
wplątany w płaczliwe akordy
w tyglach namieszał bies
wciąż żywy chociaż niemodny
któż dzisiaj w ballady chce
umykać przed szkiełkiem i okiem
nie pytaj dlaczego mnie
wciąż kuszą przebrzmiałym urokiem
Komentarze (50)
A bo miałam ściągę z ballad w rękawie :)
Czatinko! Zupełnie jak w prezentacjach maturalnych!
;)))
Na samym niemal początku "Ballad i romansów"
przeciwstawia Mickiewicz "czucie i wiarę" "szkiełku i
oku", a więc zabobony i przeczucia - rozumowi.
Odrzuca, poddany chłodnej analizie, sposób pojmowania
rzeczywistości przez klasyków. Odwołuje się natomiast
do nadprzyrodzonych, tajemniczych zdarzeń, wywodzących
się z baśniowej fantastyki i ludowych podań. Utożsamia
się z człowiekiem z ludu, który poznaje świat za
pomocą znaków, przeczuć i intuicji. Twoja ballada ma
również cechy romantyczne, baśniowe, trochę też takie
dzisiejsze :)
Dzięki bardzo.
Skoruso - piękny komentarz!
Romantyczna, przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam
ballady i romanse,romanse i ballady ile w nich jest
uroku,uczuć
miłości i zdrady...Dziś nie ma tajemnic,wszystko
dojrzysz wzrokiem i nie trzeba badać szkiełkiem ani
okiem...bardzo mi się podoba.pozdrawiam...
Jest ten klimat.Pozdrawiam:)
Dziękuję Wam :)
Lekko się czyta :)))i ładna ballada
Miała być ballada i jest - dobrze się czyta.
Pozdrawiam :)
Płynna ballada. Pozdrawiam@
Racja, Galezariuszu. Z którą nie będę się
sprzeczała.:)
Są takie zaszłości, szczególnie wspomnienia, których
się na inne nie zamienia.
ballada romantyczno rymowana dobrze się czyta ...
pozdrawiam +
Pozdrawiam, Magdo :)