Ballada o „Złotym królu”
W teatrze mieszkał „Złoty król”
odgrywał w nim tu, szereg ról.
Widowni pokłon, bił on w pas
ta wyśmiewała go, raz po raz.
Teatr w swej nazwie „Życie” miał
spektakl się toczył w nim co dnia.
Ach mówię Wam, ach co za wstyd
każde potknięcie, chwytali w mig.
Królowi nieraz łza kręciła się
smutek ogarniał wtedy i mnie.
Ach mówię Wam, ach co za wstyd
każde potknięcie, chwytali w mig.
A „Złoty król” wciąż rolę grał
w teatrze „Życie” tak co dnia.
Widowni pokłon, bijąc w pas
ta wyśmiewała go, raz po raz.
Pewnego dnia zaginął król
ten co w teatrze swą rolę grał.
Po prostu znikł, rozpłynął się
dosyć już tego „Życia” miał.
Wtedy publiczność, jął palić wstyd
i połapała się w tym w mig.
Jakże kochany był „Złoty król”
ten co w teatrze, grał tyle ról...
Komentarze (23)
Rewelacyjne.
Okoniu jeśli ta ballada ma jakąś muzykę a zdaje się że
tak to super bo przykryje ona kilka potknięć
rytmicznych. Jako wiersz pewnie byłby przeciętny, ale
w połączeniu z lotną melodią mogą go śpiewać tysiące a
może i więcej. Wiersz na tak:))
Smutna refleksja...
Miłego dzionka:)
Historia Z ŻYCIA WZIĘTA. pOZDRAWIAM SERDECZNIE.
sprytna gra słów Pozdrawiam:))
Najpierw rozdepczą i zakrzyczą na śmierć, a potem
sztuczne łzy i szukanie winnych.
Za Noa.m
Pozdrawiam :)
Bardzo życiowy wiersz,
myślę podobnie jak ZielonaDana.
Pozdrawiam.
Pomysłowa budowa wiersza!
Ależ życiowa i prawdziwa historia. Jak często tak
jest. Dopóki ktoś żyje i stara się, jest wyśmiewany i
obgadywany, dopiero, kiedy go braknie, pieje się hołdy
na jego temat. Smutna satyra na społeczeństwo.
bardzo mądra przypowieść ze znakomitą puentą.
Smutne przesłanie, dostać brawa i uwagę widzów, gdy
aktora zabrakło.
To z życia wzięte.
Pozdrawiam ciepło :)
Bardzo dobra refleksja ze świetną puentą, często
docenia się kogoś po jego stracie, na duży plus za
wiersz.
Najpierw wieszają na nim psy, a potem peany pod
niebiosa. Pozdrawiam.
Daremny żal po niewczasie.Pozdrawiam.