bananowy rym.
do kogo jak nie do Ciebie ;)? to że nigdy nam nie wyjdzie zaczynam już przyjmować z uśmiechem. a przynajmniej się staram.
Czemu się nie uśmiechasz? Masz bananowy
uśmiech.
Uwielbiam oczy Twe bananowe, chociaż wiem
że to grzech.
Balsamem bananowym pachnie Twoje ciało,
Pocałunków Twych bananowych ciągle jest mi
mało,
A Ty, jak egzotyczny owoc, przed szczęściem
uciekasz,
Na uśmiech, na oczy, na ciało narzekasz.
Lecz pocałuj mnie prosze, chociaż za oknem
deszcze,
chcę bananów smak poczuć, póki mogę
jeszcze..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.