Banialuki i psikusy
Przeciąg poszarpał mi ubranie
i igłę wyrwał niespodzianie
przez to zajmuję się od rana
szukaniem wiatru w stogu siana:
To bezwstydnica!
Zdjęła odzienie
i kala łóżko
samym leżeniem...
- Gdy będę kurą
jajek naznoszę
z których wyrosną
piękne kokosze.
Nigdy nie będę
zwykłą pulardą!!
- Przestań już paplać
jajo na twardo.
Ogierem w jej dłoni
stał się pasikonik.
Znalazł skąpy stryjek
figę w korcu maku
(wielkie mi mecyje!)
Sprzedał za funt kłaków.
Los czasami szkudzi
raz dobry raz zły:
syn wyszedł na ludzi
a mąż zszedł na psy…
Złota korona
srebrne śruby w ramionach
platynowa wkładka
Zezłomujemy dziadka!
Na złodzieju czapka gore..?
Nie, gdy sądownictwo chore,
a tuż przed nim stoi w szyku
sztab psychiatrów i prawników...
Komentarze (53)
No to dziadek ma przechlapane przez te części wymienne
- inne też mi się podobają - pozdrawiam
Mądra fraszka na codzienność utrapienia trafnością
urzeka. Pozdrawiam.
Aniu, fraszki są cudowne i wesołe za nie dziękuję
szczególnie;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Pozwolę sobie podpisać się pod komentarzem Tadeusza.
Anno, dziękuję za pierwszy dzisiaj szczery uśmiech:-)
Filuterne, dowcipne, ale również
trafne i mądre "psikusy,"
a pasikonik mnie "powalił."
Mam prawo sądzić, że ś.p.
Sztaudynger byłby zachwycony.
Mój wielki szacunek Anno
chciałam któraś wyróżnić ale jest ciężko bo wszystkie
świetne :)
pozdrawiam Aniu
świetne fraszki...najbardziej urzekła mnie ostatnia.
Pozdrawiam :)
Fajne fraszki, najbardziej podoba mi się ostatnia,
pozdrawiam :)
Brawo Aniu... fantastyczne, uśmiechnięte fraszki...
pozdrawiam :)
Fajne miniaturki Aniu :)))
super!! ależ masz wyobraźnię:)
na wesoło i ciekawie pozdrawiam
Dokładnie tak jest, jak Pani pisze :) Pozdrawiam
serdecznie +++
postawione na głowie ;)
pozdrawiam z uśmiechem
świetne gratuluję - warto mieć takiego dziadka :-)
dzięki za uśmiech - pozdrawiam:-)