Barwy lata
Kolorowe lato
gdzieś się spieszy stale
to siądzie przed chatą
to w parku wśród alej
wędruje po lesie
rwie czereśnie w sadzie
wpada w szał uniesień
gna po autostradzie
i nęci jak złotem
słońcem nad platanem
malwami za płotem
ziół wonią i sianem
a pośród jeziora
śród podmokłej łąki
pieśnią żab z wieczora
kusi jak skowronki
Kolorowe lato
stale gdzieś ucieka
i duszę rogatą
feerią barw urzeka
urzeka zielenią
traw bujnych i pnączy
i malin czerwienią
nim dzionek zakończy
a nocą, gdy księżyc
uśmiecha się pełnią
zachwyca i nęci
granatem i czernią
Gliwice 22.06.2010 r.
Komentarze (27)
Podzielam zachwyt przedmówców opisanym latem. Zamiast
"a pośród jeziora
śród podmokłej łąki" przeczytało mi się
"a obok jeziora
wśród podmokłej łąki", ale to nie mój wiersz. Miłej
soboty Bereniko:)
piękne lato w Twoim wierszu kłania się nam ...barwami
i kwitami... a do czasu do czasu pomiędzy kropelkami
deszczu kolorową tęczą ...
Cudowny obraz lata i takie właśnie kochamy...
Pozdrawiam Cię serdecznie Bereniko i życzę milutkiego
dnia :)
Olu i Marku - Wam również pięknie dziękuję za
odwiedziny.
Miłej soboty :) B.G.
Prześliczny wierszyk Bereniko! Gratuluję!
No i ten upał dzisiaj, do przeczekania. Pozdrawiam
Roxi01 - pozdrawiam cieplutko
i dziękuję pięknie za odwiedziny :) B.G.
Annna2- Dziękuję ślicznie.
Cieszy mnie bardzo Twoja opinia, Aniu:))
Pozdrawiam cieplutko :) B.G.
lato, lato wszędzie i miło o nim pisać
Cudnie o lecie.
I tyle metafor, jak muzyka.
I chce się czytać.
Miło mi, Kazimierzu :)
Pozdrawiam również cieplutko :) B.G.
Pięknie o kolorach lata w wersach się zachwycam,
pozdrawiam ciepło.