Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bat na alimenciarzy limeryki

Pewien alimenciarz w gminie Kostomłoty,
ani myślał płacić i iść do roboty.
Dzieciaków naklepał sześcioro,
które kasę z funduszu biorą -
a on się cieszy z Państwa głupoty..

Nadzwyczaj obdarzony strażak z Nieporętu,
dorobił się w remizie dużych alimentów.
Nocki odrabiał z uczennicami,
ćwicząc służbowo seks z figurami.
A miał trzeba przyznać jucha kawał talentu.

Na ustach posłów w Zjednoczonej Europie,
jest teraz pewien działacz KODU na topie.
Ponoć pisowcy go szykanują,
i mu obrożę dać kombinują.
Chcą alimenty jakoś wyrwać jełopie...

Jest tajemnicą Poliszynela w Dakarze,
że nabór do Legii załatwisz w pewnym barze.
Kontraktowcy ręce zacierają,
gdyż na rekrutów urodzaj mają -
a w kolejce stoją z Polski alimenciarze.

Z rana pod wiejskim sklepikiem w Kurzołętach,
rozgorzała dyskusja o alimentach.
Że sołtys w knajpie pensję swą traci,
a na dzieciaki grosza nie płaci.
Niedługo do paki zabiorą go w pętach...

Znienawidzony PIS wymyślił w Warszawie,
że gnębienie alimenciarzy jest w prawie.
szczególnie tych co się uchylają,
i na swe dzieci grosza nie dają -
Matki chętnie wezmą udział w tej obławie...

autor

Stumpy

Dodano: 2017-06-28 11:01:10
Ten wiersz przeczytano 854 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Limeryk Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

krzychno krzychno

na szczęście nie płacę:)

Nie nie do końca pasuje mi wers: "by wszystkich
alimenciarzy zamknąć prawie" albo wszystkich albo
prawie.Chyba,że:
- by zamknąć alimenciarzy wszystkich prawie ( choć
raczej prawie wszystkich) ale to tak na moje:)

Pozdrawiam:)

Roma Roma

Ale się napracowałeś pisząc bardzo potrzebne limeryki,
dla "tatusiów", którzy zapominają o swoim psim
obowiązku, płacenia na własne dzieci! Uściski
Stumpy:-)

Elena Bo Elena Bo

Na alimenciarzy w Warszawie,
blady strach padł w poważnej sprawie,
bo się baby zawzięły
i fiuty im ucieły.
Kasa płynie bez spóźnień prawie.
Pozdrawiam: )

anula-2 anula-2

Oj alimenty już mi weszły w pięty,
płace za troje a dwoje w drodze,
i tak w tym gównie, po uszy brodzę.

Kropla47 Kropla47

Świetne limeryki...Pozdrawiam serdecznie Stumpy.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »