Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Batalia o uderzenie dziecka

Dwa skrajne stanowiska
Jedno mocne
Głowa Kościoła
Autorytet wiernych
Bij byle nie po głowie
Bez zniewolenia
Bez siniaków
Bo to kara za niegrzeczność
Musi poczuć
By stać się człowiekiem
Drugie łagodne
Głowa Psychologii
Autorytet naukowców
Stop przemocy
Uszczerbek na zdrowiu
Znęcanie się psycho-fizyczne
Odbicie na przyszłości
Skandal i niemoc

A może to od dziecka zależy?
Nie można przecież klaster-ować
Bunt był zawsze
Bo to inność
Jego rozwój
Rówieśnicy
Nikt nie jest taki sam
Klapsy czy nie klapsy
Dobrzy rodzice niech zadecydują

Dodano: 2015-02-09 12:03:03
Ten wiersz przeczytano 1376 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

_wena_ _wena_

Lubię klapsy ale gruszki. Kto zechce podnieść rękę na
bezbronne dziecko, niech się uderzy w policzek mocno,
a przekona się, że to nic przyjemnego. Miłego dnia
Karolinko :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »