Bazar uczuć...
...środa w moim mieście to dzień targowy....bazary pękają w szwach....a byłem, byłem.
Na bazarze uczuć ruch dziś nieprzeciętny
i pogodę ducha rozpromienia słońce.
Towar tam zalega
a starość nie radość - mówią przez
megafon.
Bardzo oblegane stoisko z miłością.
Targują się wszyscy i starzy i młodzi.
Chłopcy i dziewczęta.
Ten kilo chce, ten dwa...tamten całą
torbę.
Na innych stoiskach też urwanie głowy.
Ten chce kupić rozkosz, tamten znów
pragnienie.
Inny się targuje o szczyptę zazdrości.
Kręcą się oszuści wciskający towar
bardzo okazyjnie;
- uśmiech za pół ceny, radość
pospolitą,
mało używane pocałunki różne.
O, a tam tęsknotę oddać w dobre ręce
ktoś pragnie za darmo...(pewno mu już
zbrzydła)
A ja stoję biedny na rogu bazaru
- okradziony z uczuć ? - nieee, tylko z
pieniędzy
Radość mimo woli bardzo mnie rozpiera
bo zaopatrzyłem się w tamtym tygodniu.
Komentarze (11)
Hm...handlowałam dokładnie na tym że bazarze 7 lat, i
żadnego takiego straganu nie widziałam:) Już wiem, on
był nie w mojej alejce :) A tak poważnie, Rysiek-
dobry wiersz:) Brawo
Bardzo dobry wiersz i fajne porównanie,podoba mi
się.Pozdrawiam.
Pomysł fajny na wiersz . Czasami się zdarzy kupić kota
w worku . Pozdrawiam :)
Witaj .Podoba mi się wiersz :) taki bazar to skarb
ciekawi mnie czy gdzieś na wystawie ktoś chciał
sprzedać zapomnienie kupie za każdą cene
Rysiek zaskoczyłeś pomysłowoscia...bazar
uczuc....pomiedzy stoiskami poszukiwac utracone....aby
na rogu zostac okradzionym.....pozdrawiam....
bazar uczuc - bardzo ciekawy pomysl. Poprosze cala
torbe milosci, ale musi byc swieza, pachnaca uczuciem.
za samotnosc podziekuje, mam jej ponad miare, komus
podaruje
Cóż, uczuć się kupić nie da, a pobyt na targowisku i
spojrzenie na nie z boku może przynieść całkiem
ciekawe refleksje. Już myślałem, że się zapatrzyłeś na
jakąś piękność i dlatego straciłeś pieniądze, ale to
tylko skutek uboczny tej radości z ubiegłotygodniowego
zaopatrzenia... A u nas dzień targowy jutro - będę
uważał.
nieeeeeeee, nie masz racji, Kerrey....a jak inaczej
wyrazić grymas lekceważący ( na zasadzie; - cóż tam
pieniądze na przeciwko pięknego uczucia miłości) ?
Oj, przydał by się taki bazar;) Bardzo ciekawy
wiersz-podoba się , pozdrawiam ciepło;+)
pomysł niezły, ale to "nieeee" nie pasuje.
ha, byłam ciekawa co przeczytam pod takim tytułem, a
tu.... bardzo proszę... najprawdziwszy bazar... to ja
... oddam za dwa uśmiechy - całą tęsknotę - nie ma
chętnych?...czy powinnam dorzucić co nieco? ;)
.... pomysł na wiersz- świetny :)