Będąc wszystkim i nikim
"Bywają wielkie zbrodnie na świecie, ale chyba największą jest zabić miłość."
Będąc w Twych ramionach czułam się
bezpiecznie
Dziś jednak wiem ,że nic nie trwa
wiecznie
Dotyk Twych dłoni sprawił że czułam się
potrzebna
Bicie naszych serc ,że czułam się
kochana
Lecz z czasem powiew Twego chłodu dał mi
do zrozumienia
Że tak naprawdę jestem zbyteczna i
niechciana
Odgrodziłeś się odemnie murem milczenia i
obojętności
Dając mi do zrozumienia ,że nie chcesz
mnie
Ni też mojej miłości
A więc wszystko co dziś mam
To smutek w , którym trwam
Garść pięknych wspomnień
Album zdjęć
Rozdarte na strzępy serce
Oraz moje wiersze
Które piszę gdy buntuje się moje serce
W nich opisuję swoją żałość smutek
I to co było dla mnie najpiękniejsze
Jedne są pisane prozą
Inne zaś rymowane
Lecz najważniejsze jest to
Że są z głebi serca przesłaniem....
Miłość bywa nieszczęśliwa. Ale tak naprawdę człowiek jest nieszczęśliwy tylko przez jej brak
Komentarze (3)
Ładna niesymetryczna forma. Ciekawe przemyślenia i
metafory. Wiersz przepełniony smutkiem ale z iskierką
nadziei. :)
..smutny, jak i jego wlascicielka, wiersz...pomimo
wszystkiego zawiera glebokie cieplo..takie od serca
plynace...
Latwo sie czyta, chociaz w niektorych momentach
"zacina"... MIlo ze nadal piszesz, chetnie zagladam...
czy można zabić miłość, sam nie wiem, miłość musi
łączyć dwa serca, ten kto kocha nie zabija, a jeśli
zabił tzn tylko, że nie kochał. Wiersz przepełniony
smutkiem i rozczarowaniem, ale ciekawy