Będzie jak było
Mówił mi ojciec, pamiętaj dziecię,
że w zakłamanym żyjesz świecie.
Gdzie bezlitośnie rozdają cięgi,
niwecząc trwanie pełne mordęgi.
Nic nie pomoże rozsądku wiara,
choćbyś tak pragnął, i zawsze starał.
Kłody ci rzucą, rozdepczą butem,
czyniąc nieznośnym życie zatrute.
Kłamstwo, obelgi, to zwykła dola,
którym karmiony jest los robola.
Nikt nie szanuje takiej istoty,
co sprawia sobą tylko kłopoty.
Lepiej być cicho, bo to się ceni,
bowiem milczenie świata nie zmieni.
Będzie jak było, pamiętaj dziecię,
wszak w zakłamanym żyjesz ty świecie.
Komentarze (5)
" będzie jak było".?.ale przecież trzeba wierzyć w
lepsze trzeba mieć nadzieję na lepsze - a wiersz
ładny lekko się czyta
Bardzo mądry był lub jeszcze jest Twój ojciec,a słowa
jego pasują dokładnie do dzisiejszych czasów,a
ostatnie dwie linijki to są w stu procentach bez
jednej setnej..bardzo ładnie uformowany
wiersz..powodzenia
"żyjemy" lepiej brzmi, wiersz może sie podobać nieźle
zrymowany i niesie w treści przestrogę, z którą do
końca się nie zgadzam, świat zmieniają ludzie światli
i odważni.
"będzie jak było"- to rozsądne podejście do
życia...ale kropelka,choćby naiwnej, wiary to życie
osładza
Prosto z życia wzięte i mądrość życiowa bije z tego
ciekawego i udanego wiersza.