Bejowicze poradźcie mi
"Bejowicze poradźcie mi".
20.05.2012.r. 17:13:00
Bejowicze poradźcie mi,
Czy mam zapytać się Anitę,
Czy mam u niej szanse?
Czy może lepiej zachować
To skrycie w sobie,
A ona i tak się raczej dowie,
Bo tak się składa,
Że czyta moje wiersze ne beju.
Bejowicze poradźcie mi,
Bo ja nie wiem,
Co począć,
Bo nie umiem spocząć,
Ciągle mnie gdzieś nosi.
W mym sercu coś drga,
A pewna deklaracje jest niby gotowa,
Ale i tak jak przyjdzie co do czego
To języka w ustach brak,
Czy to jakiś widoczny znak?
Bejowicze poradźcie mi,
Bo chyba oszaleję,
Gdy słych uczuć
Na wierzch nie wyleję.
Chciałbym obficie
Swe uczucia
Skierować właśnie ku tej kobiecie.
Przyjaźń nas łączy,
A jeśliby maiłoby się
Przez te me uczuć hojności zepsuć
W tej przyjaźni to wolę milczeć!!!
Bejowicze poradźcie mi,
Bo jak sam wybieram
To na gorsze życie swe zmieniam.
Chciałbym brykać z Miłości
Wiersze wesołe i skośne w metaforze.
Tymczasem ciepło na dworze,
A mnie nosi
Młodzieńcze wahadło.
Bejowicze poradźcie mi,
Bo jestem pewnie zbyt pobudzony,
Zbyt śmiały
I śmiem marzyć o pięknej barwie uczuć.
Chciałbym się nauczyć
To, co w Miłości nieukiem,
A za pewne wiele tego jest,
A również chciałbym coś,
Komuś jakże bliskiemu przekazać.
Bejowicze poradźcie mi
Bym czasem nie wyważał otwartych drzwi,
Lub bym usilnie nie otwierał
Tam, gdzie być może jestem niechcianym
złodziejem.
Chciałbym przez wymowne spojrzenia
Wyrazić swe wrażenia
Z dążenia do Miłości, jakże czystej i
zdrowej spełnienia.
Ja jestem taki otwarty,
A zarazem taki zagubiony i zamknięty,
Pewnie zabrzmi, ale jestem w pewnych
aspektach bardzo skryty.
Bejowicze poradźcie mi
I niech nie zraza was
Długość tej prośby.
Komentarze (2)
Najtrudniejszy pierwszy krok jak śpiewała Anna Jantar
posłuchaj tej piosenki i nabierz odwagi, reszta jakoś
się ułoży. Popraw literówki.
Pozdrawiam :)
Witaj!
Znam ten ból, przeszłam raz w życiu/jako nastolatka/
nie życzę nikomu, chociaż po latach doszłam do
wniosku, że to było piękne przeżycie! Takie zdarza
się tylko raz. Potem myśli się bardziej racjonalnie.
Głową muru nie przebijesz!
Najlepszą metodą jest rozmowa./bez niej ani rusz/.
Serdecznie pozdrawiam.+++