Bestyja! (6)
Stała bestyja i wciąż czekała
czy w inną postać zmieni się cała,
patrzył też na nią malutki stworek
który schowany był w Maćka worek.
Jeśli się teraz czar ten odwróci
to również jemu postać przywróci,
jednak przemiana nie zachodziła
chociaż na pewno byłaby miła.
Lecz po godzinie zmiany już były
nowe nadzieje więc w nich wstąpiły,
piękną kobietą ona się stała
i swą córeczkę przy sobie miała.
- Ty nas z rąk maga dziś wyzwoliłeś
dla nas się wieczną chwałą okryłeś,
chciałabym bardzo byśmy tu żyli
jedną rodzinę razem stworzyli.
Niech tajemnica zaklęcia Twego
będzie początkiem szczęścia naszego,
A król niech dalej szuka bestyi
Maciej przeżyje bez kolacyi!
Taki jest finał tej opowieści,
nie z każdym przecież życie się pieści,
"lecz jak wiadomo każda potwora,
znajdzie dla siebie adoratora"....
Komentarze (37)
Zakończenie odlotowe
Pozdrawiam z uśmiechem Krzyśku
Dzień dobry Wielki Magu,
już koniec?
Jaka szkoda - którz nam teraz takiej frajdy doda?
Miłej niedzieli.
Serdecznie pozdrawiam.
fajne zakończenie
z przyjemnością wszystkie części przeczytałam
miłego dnia:)
a teraz skleję opowieść w całość i będę od nowa czytał
..sobie już śmiało
fajne zakończenie!
no i piekne zakonczenie:) warto bylo czekac:)
milej niedzieli :*)
fajne pozdrawiam :)