Bez Ciebie pusto tak…
Gdy chmury ponuro suną po niebie,
Gdy wiatr ostatni liść strącił,
Gdy wiem na pewno, że kocham Ciebie,
Nagle ktoś miłość naszą zmącił.
Ktoś odarł ze złudzeń marzenia,
Ktoś zabrał mi Ciebie na zawsze,
Lecz jednak zostaną wspomnienia
I we mnie nigdy nie zgasną.
Lecz życie bez Ciebie jest puste
I w sercu gra rozpacz i żal,
Oczy są szklane i smutne,
A szczęście odchodzi w dal.
Lecz może zaczniemy na nowo,
Żyć tak beztrosko i pięknie,
Może pójdziemy już inną droga,
By zmienić rozpacz na szczęście.
Z roku 1978
Komentarze (6)
nie wierzy*
To.bardzo szczery w wymowie wiersz,.nie ma watpliwosci
co do rozpaczy glownej bohaterki literackiej. I wydaje
sie ze takie wiersze ciezko poprawic, sa glosem
"serca". Terapeutyczne.
Wiem co oznacza koniec.
Jest jak wyrok. Na zawsze.
Wspolczuje takich emocji.
Sa dreczace.
Dodam ze twoj tekst jest tym ktory nalezy poprawic,
pozbawiajac powtorzen, wyrownac rytm, dogladzic slowa,
a calosc konczy sie pozytywnie.
Poniewaz peelka w koniec nie woerzy.
Dziękuję za komentarze :)
Podoba się:)
Bardzo ładny .. zawsze warto spróbować .. coś w życiu
na lepsze zmienić ..
Bardzo ładny i zgrabnie napisany, mimo, że smutek w
nim gości. +