Bez Ciebie Wielkanoc...
I choc minely juz 2 lata od Twej smierci wciaz nie moge sie pogodzic...Nadchodzace swieta przytlaczaja i przerazaja.....
Bez Ciebie Wielkanoc
nie jest Wielka Noca...
Swieconka
na stole nietknieta czeka...
niech czeka...
...
Bez Ciebie
tak wiele stracilo sens...powage...
Nie wazne juz to wszystko...
Ani swieta...
Ani tradycja...
...
Ludzie powiadaja,
ze taka wola Boga
ale ktory Bog zabiera zycie na Swieta?
...
Ziemia jeszcze taka zmarznieta...
trumna zimna...
...
Minely juz
dwa lata...
Dwie samotne Wielkie Noce...
Wesolego Alleluja?
...
Lzy zastygly na zimnym wietrze...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.