Bez czytelnika
Wiersze nie żyją bez czytelnika.
Siedzą w szufladzie, dławią się kurzem.
Przez głowy puent pustka przenika.
Chciały pod strzechy - zostać na dłużej.
Wiersze nie żyją bez czytelnika.
Klamrami stronic zamknięte drzemią.
Pustka bibliotek skrzydła podcina,
a mogły serca czyjegoś sięgnąć.
Bez czytelnika słowa jak cisza.
Śpią osadzone w białej przestrzeni.
Nikt o nich więcej już nie usłyszy
i żadne pióro tego nie zmieni.
Komentarze (20)
Dobrze powiedziane :) Pozdrawiam serdecznie +++
Magdo wiersz śliczny,awatar też!
Miłego dnia!
Zgadza się wiersze nie żyją bez czytelnika. Ładnie:)
No tak, wiersze pragną czytelników.
tu wiersze wręcz pływają czytelnicy pomagają