Bez skrzydeł
Dziękuję za miły dzień:)
Bóg mym świadkiem,tak powiedział,
Nieostrożne jego słowa,
Bóg wysłuchał i już wiedział,
Że ukarze kłamcę znowu..
Chciał obiecać złote góry,
I zapewnić piękne życie,
Wznieść nas w niebo,
Zedrzeć chmury,
Niczym Dedal w micie...
Ale słowa te bez celu,
Bez pokrycia powiedziane,
Przyszedł on,przyszło wielu,
Kłamców drogi nieprzebrane...
Gdy się znalazł ten jedyny,
Już obietnic nie przeplatał,
Robił wszystko dla dziewczyny,
Bóg z radości płakał...
Że jest człowiek,co ją kocha,
Że nie musi karać,
I przez Niego nie zaszlocha,
On ją nauczy latać,
Bez skrzydeł.
Komentarze (1)
Kłamstwo jest zabójcze dla związku. Tylko szczera
miłość pozwala na latanie bez skrzydeł. To kawałek
życia ujety w słowach.