Bez słowa
W przytulnym, nadmorskim
pensjonacie piję
już drugą kawę nad którą
unosi się aromatyczny zapach.
Za oknem
szaleje burza,
ciemne chmury
przecinają błyskawice.
Pewien pan przygląda mi się
w jakiś szczególny sposób,
doznałam dziwnego uczucia,
bez słowa patrzyłam mu w oczy...
autor
saba
Dodano: 2014-07-05 21:58:14
Ten wiersz przeczytano 1807 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Piękny, romantyczny wiersz!!
Pozdrawiam serdecznie :))
Romantycznie:)
Pozdrawiam, saba:)
Mimo, że w milczeniu, to bardzo romantycznie:)
Nie trzeba słów, czasami oczy potrafią uchwycić to, co
jest przed nami?
Czasami potrzebna jest taka burza, aby mógł powstać
taki wiersz, który wywołuje przyjemny uśmiech na
twarzy, kiedy jest czytany a za oknem wieczór upalny?
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)
rozumiemy się bez słów
pozdrawiam:))
dziękuję za wizytę u mnie
bardzo mi sie podoba pozdrawiam
Oj Sabuś Sabuś - Ty to masz szczęście do facetów i
Rysio z Beja nawet:-) Pozdrawiam serdecznie i ciepło
wczasowiczkę-)
to chyba byłem ja ponieważ często bywam nad morzem i
wypijam mnóstwo kawy, przyglądając się ładnym
dziewczynom
Zauroczył Cię sabo. Dobranoc
Tak to bywa, pozdrawiam:))
to się nazywa porozumienie bez słów