Bez Twojej ręki
Ach gdyby znowu przyleciał ptaszek
gdyby miał w mordce zielony patyczek
może by serce znalazło swój daszek
po tym jak wczoraj dostało pstryczek
Niech by i siadł choć na parapecie
nie i na zawsze może na chwilę
byłabym znów najszczęśliwszą w świecie
z takim marzeniem się budzę i żyję
Pachnę lawendą z domieszką wanilii
jak pewna gwiazda w filmowym hicie
tak więc od nowa co dzień mnie dziwi
że filmem z oscarem nie może być życie
Na nie jednej gali bywałam z dywanem
gdzie błysk reporterów oślepia soczewki
ale jak dziś się budziłam nad ranem
zmarznięta, niewyspana.. bez Twojej ręki
Wszystkim tym, którzy potrafią marzyć
Komentarze (4)
Wiersz niedoceniony przez bejowiczów, mnie bardzo sie
spodobał :)
Twój wiersz płynie jak bajka i ta puenta.... bez niego
( bez twojej ręki) nic się nie liczy w życiu...
Ktora to z tych pieknotek pachniala lawenda z
domieszka wanilii?Czyzby moja ulubiona Julia?
A dywan to ten dlugi czerwony,czy krotki perski o
wlasciwosciach czarodziejskich?Zreszta niewazne.Szkoda
tej reki,bardzo.Bez niej
zle,glupio,smutno,brzydko,placzliwie,i gdybym nie byla
dama to powiedzialabym,ze bez tej reki jest... ale nie
powiem,On wie.
"Niejednej" razem.. M.