bez tytułu
„ja jestem krzewem winnym a wy latoroślami....”
Moje miłowanie?
Rzucone kwiaty w procesji
na chwałę Bogu
i na uciechę ludziom,
przez ludzi zdeptane.
Ileż w nich kwiecistości
w będących na krzewie,
a ileż śmierci
na pustych ulicach.
Co z wami będzie
gdy procesja ustanie?
Moje miłowanie!
czasami jedna mała chwilkada Ci wiele refleksji, łap ją...
autor
marcin3571
Dodano: 2006-08-18 22:37:39
Ten wiersz przeczytano 1027 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.