Bez tytuły
Dam radę
Jakoś
Coś wymyślę
Aby się trzymać
Na powierzchni
Choćbym została sama
Dużo nie brakuje
Żołądek się napełnia
Znajomą substancją
Otwarcie drzwi graniczy z cudem
Co dopiero interakcja z innymi
Podniesienie powiek
Biorę głęboki oddech
Nurkuję w głęboką wodę
Bez widocznego dna
Dam radę
A jeśli nie
To utonę
Już nie raz straciłam oddech
Będąc na powietrzni
Lub widząc brzeg lustra nad głową
Za każdym razem
Uciekłam kopalarzowi
Spod szpadla
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2022-11-08 21:20:48
Ten wiersz przeczytano 621 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
z podobaniem przeczytałam, pozdrawiam :)
Pewnie ze dasz!
Głos mój i szacun jest twój!!!