Bez uczucia
Nie widziałam sensu
trzymania dłoń dłonią
Nie wiedziałam dlaczego
ludzią pękają serca
Brak mi było pocałunków
Jak można ciągle o kimś myśleć?
Jak można rzucać się na kogoś z
tęsknoty?
I jak wytłumaczyć te zwykłe słowa "kocham
Cię"?
Nie wiedziałam dlaczego
ludzie patrząc sobie w oczy
mówią o miłości
I przypomniałam sobie...pamietam,że kiedyś
to czułam.
Latałam po niebie...
Uwierzyłam we wszystko
i swoim skronym dotykiem
pokazywałam Tobie
tak delikatnym
namiętnym
czułym
innym...
A dziś? pamiętam to,
bo tego sie nie zapomina
lecz co mi zostało?
Wspomnienie...i walentynka.
Teraz...kłamie innemu,
bo tego nie czuje
mówię,że kocham
a patrzę w podłogę
trzymam ręką rękę
to tylko rytułał
myślę o Nim,
dopiero gdy Go widzę...
To nie miłość
bo jej udawać się nie da.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.