Bez urazy panie K.
Z pozdrowieniami od wierszokletki-domorosłej :):)
Nie dotykam limeryka
dla mnie trudna tematyka
fraszka już mi bardziej leży
choć i od niej włos się jeży
Rymowanki jak dla dziecka
to me pole do popisu
tu się mogę wyżyć w końcu
używając długopisu
więc codziennie skrobie szybko
z wysuniętym wręcz językiem
coś co gdzieś tam w duszy siedzi
choć na bakier z limerykiem
Wolę pisać czując sobą
że to MOJE są sylaby
niż na siłę , pompatycznie
znów dorabiać"sierść do żaby"
I używać słów co chyba
nawet sama nie rozumiem
wodząc w koło dumnym wzrokiem:
PATRZCIE ! POEZYJĘ UMIEM !!
Komentarze (23)
nic nie dorabiaj na siłę ,lekkość Twoich odczuć niech
Cię poniesie ..brawo:)))))
Czyta się, jak z nut:))))))))
Dłonie same składają się do oklasków.
Pozdrawiam:)
To tak jak ja:))
:)))))))))))))) Pozdrawiam
Dopisuję się do twojego wierszyka i niech szlag...
zaczepnego K.rytyka. Pozdrawiam :)
Masz rację,że piszesz wiersze tak jak czujesz jak
lubisz.To daje satysfakcje i radość.Wszyscy chcemy
wyrazić swoje myśli,uczucia,problemy tak jak odczuwamy
i to brzmi pięknie,naturalnie to nas bawi,to chcemy
czytać.Pozdrawiam walentynkowo.
Ja też wolę proste rymowanki o czymś niż "białe"
zlepki słów o niczym. Fajny wierszyk :)
Ach i miłych Walentynek wszystkim na Beju życzę :):)
Jak się komuś noska przytrze :)
jak się komuś prztyczka da
to już inna jest relacja
moi szanowni panowie K :) Z pozdrowieniami Anna-Sari
:)
ładnie rytmicznie wesoło :)
Świetnie, brawo.
"znów dorabiać"sierść do żaby"" rewelacja :-)
super - tak trzymaj !!!!
pozdrawiam;-)))
Nic dodać nic ująć...miłego Walentynkowego dnia;)
"niż na siłę , pompatycznie
znów dorabiać sierść do żaby" SUPER!!! Cieplutko
pozdrawiam