Bez żony
Młody człowiek do mistrza zwrócił się z
pytaniem,
- Czy wiesz może dlaczego księża
luteranie
i inni też duchowni, mają własną żonę,
a w naszym wszak kościele, to
niedozwolone.
- Jeśli nie wiem dlaczego, to z zasady
sądzę,
że jeśli o coś chodzi, chodzi o
pieniądze.
autor
Marek Żak
Dodano: 2020-11-12 14:09:55
Ten wiersz przeczytano 1413 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Dokładnie, za to kochankom domy budują, niektórzy...
:(
Pozdrawiam :)
Celnie.
@Drzewny
Jak to było u Chrystusa to dokładnie nie wiadomo, a
katolicyzm jest jedynym wyznaniem, które tak ma.
Pozdrawiam
@Sławomir Sad
To prawidłowo, bo uznana zostało podstawowa potrzeba
kapłanów i możliwe patologie, spowodowane jej
niespełnianiem. Pozdrawiam.
A moje dokończenie odpowiada na zawarte w wierszu
pytanie, dlaczego księża luterańscy mogą mieć żonę.
Żony wydawałyby pieniądze przeznaczone dla potrzeb
parafii na ciuchy. ;)
Marku nie chodzi tu o pieniądze, lecz naśladownictwo
Chrystusa.
Kapłan ma Bogu służyć nie rodzinie. :)
@Slawomir Sad
Tak też być może, ale to nie odpowiedź na pytanie o
celibat, bo w takim razie byłby do zlikwidowania, a
jest utrzymywany z pobudek finansowych, bo posiadanie
gospoś, czy kochanek jest akceptowane. Pozdrawiam
Nie rozumiem z tymi pieniędzmi Marku.
Prawidłowa odp. Mistrza:
- Jeśli nie wiem dlaczego, to z zasady sądzę,
że jeśli o coś chodzi, to chodzi o żądze.
Bardzo dziękuje za Waszą obecność. Tak, możliwość
małżeństwa nie gwarantuje, niemniej jednak mocno
ogranicza patologię. W innych katolickich odłamach,
czyli protestantyzmie, czy prawosławiu pedofilia jest
niezmiernie rzadka, bo jak napisaliście, biologię
trudno oszukać, a celibat kieruje do stanu
kapłańskiego.... Pozdrawiam.
W sedno! :)
Przypuszczam, że mistrz może mieć rację:) Miłego
dnia:)
Po co dzielić się z żoną ?
pozdrawiam:)
To prawda, żona rzecz kosztowna, a jeszcze gorzej,
jak chce być wygodna. Pozdrawiam Marku.
Weno, pedofilia to nie są cielesne uciechy, ale
najcięższe zbrodnie przeciw bezbronnym dzieciom. Dla
normalnych ludzi to obrzydliwość.
Jak sobie księża współżyją ze sobą to ich sprawa, bo
są dorośli, ale od dzieci wara!!!