Bezgłośnie
Odchodzisz w zapomnienie,
Fala wspomnień spływa
I zagłusza żar oddechu.
Pozostały blaski i chwile radości.
Napełniam nimi swe otwarte dłonie
I przesuwam między palcami
Jak koraliki różańca.
Jedno co usłyszysz to modły za Ciebie,
bo te bezgłośne są ciagle za nas.
dla mojego Przemka, już razem do końca...
autor
olencja1993
Dodano: 2010-02-24 18:56:36
Ten wiersz przeczytano 390 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.